Impending Doom- Liga Warszawa

Trzecia. Kat i bye wylecieli, zmieniły się pary. Nikt i tak w zeszłym tygodniu nie grał. Czas jest do niedzieli.

To nie gram z Melfistem tylko z przegiętym Cygnarem Torresa? Bosze....

Wtorek Ci pasuje? Czwartek popołudniu.... po południu.... to się pisze razem czy oddzielnie? o_O W każdym razie wolę bardziej po.... po 12 w południe niż rano bo po nocy będę.

W weekend są Puławy, więc raczej lipa.

Dam Ci znać niedługo. Na razie leżę w łóżku chory. Bardziej by mi pasował czwartek niż wtorek.

Melfist kiedy możesz?

Win z Kozą 5 do 3 w CP

Ja dostałem oklep od kondziora

Po tym, jak udało mi się Arhaina podle wmanipulować w granie Runes of War - wygrana 5:3 na scenariusz.

PS: Arhain - tutajcowego RoS'u mnie też nie udało się przejeść

Wow Tutaj wymyslił jakiś PG RoS, można coś więcej wiedzieć ?

A tam PG - Rahn z kupą strzelania, do obejścia. Ja się poprostu połasiłem na CK i mi 11 na trafienie nie wypadały

Tutajec i elfy on ma ciągoty to takich kolesi;) A miałem szacunek do gościa:)

Tomek jak masz czas pograc tym Testamentem ze mną

Siur - jakoś w tygodniu.

Bladyy tak mowi bo tez dostal 2x wpiardul.

Ja tak napisalem przed wpierdolem. I cigle to podtrzymuje;)

Arhain:My z mefistem raczej nie zagramy to rzuc kostka dla kogo win.