Podwyżka cen

Przecież napisałem, że z nowościami jest problem i raczej nie ma co liczyć, że ktoś Ci odsprzeda. Więc tutaj pozostaje Ci szarpnięcie się i uciecha na nowego fixa z pudełka.70-75% ceny to jest standard gdy ktoś sprzedaje pojedyncze modele. Jak ktoś pozbywa się całej armii i trochę potargujesz to ceny spokojnie spadają do 50% jak sobie policzysz ich wartość.

A jak Ci się na mastera spieszy to i ze sklepem możesz nie zdążyć. Bo sklepy nie mają wszystkiego na stanie i trzeba czekać aż fixy przypłyną zza oceanu.

Żeby nie było, też uważam, że ceny są wysokie i kolejna podwyżka jeszcze bardziej odstraszy nowych graczy. Ale jak macie ziomków, którzy nie grają bo za drogo, to tylko link do działu kupie/sprzedam i cierpliwie czekać.

Skorzystają producenci modeli alternatywnych, które już teraz są tańsze, wyższej jakości i ładniejsze. I pewnie może się skończyć tak jak np swego czasu w Warhammerach, gdzie nikt nigdy nie widział na oczy właściwych Ogarów Khorne'a bo wszyscy zastępowali je 3 razy tańszymi, plastikowymi Chaos Hounds. W WM&H może się okazać, że nikt nie zobaczy np Feroxów, wszędzie będą Cold One Knights... Szkoda tylko kolegów zza oceanu, którzy są skazani na używanie oryginalnych modeli na oficjalnych eventach.

Dla mnie dużo bardziej myląca jest zlewająca się masa niepomalowanych sreberek niż WYSIWYGowe alternatywy, szczerze mówiąc. Zresztą alternatywne modele są dopuszczane już teraz u nas, tylko podlegają ocenie TO, co jest b. rozsądne moim zdaniem i oddziela plewy od ziarna i konwersje od konwulsji

Malowanie i nie malowanie to zupełnie inna bajka. A pojedyncze alternatywy też nie stanowią problemu, z góry wiadomo co jest co - sam pogrywam nieoryginalnym kovnikiem.
Ale jeśli na stołach zaczną pojawiać się takie całe armie, to raczej kiepsko. A i moim zdanie nowych ludzi też to nie przyciągnie - słuchaj chodź zagraj w fajną grę, 'ma' fajne zasady, a na stół możesz wystawić co chcesz.

jak jestesmy przy tym to nie odpowiedziales na moje pytanie w swoim temacie o EoT Cyel. Niewygodne? w oczy kluje?
Jak juz kiedys powiedzialem wszystko drozeje i bedzie drozec. Niestety problemem nie sa ceny PP, bo towar jest warty tyle ile czlowiek jest gotow za niego dac, tylko nasze zarobki w Polsce. PRawda jest taka ze PP idzie w takim kierunku ze metal im sie przestal oplacac, wiec idzie w gore.
Dodatkowo naprawde, narzekanie na ceny hobby jest dla mnie smieszne - to nie jest chleb czy inny towar bez ktorego nie mozesz przezyc dnia. wiekszosc z nas wydala na to tyle kasy ze o rozmowa o tym o ile zdrozeja modele ktorych wiekszosc z nas nie kupi (bo juz je ma) jest po prostu smieszna.
Co do kosztow wejscia - kto poleca do kupienia metalowe modele nowym graczom (ktorzy sa mityczni gdy cos innego probujesz ustalic, ale gdy chodzi o ceny to z mitycznych staja sie realni, tak btw)? Chyba tylko jakis troll, bo wszedzie czytam kup X i zmagnesuj.

Milego narzekania.

gdyby to forum nie zawieralo ostatnio bardzo aktywnej malej grupy pod wezwaniem narzekania to bym sie nie czepial.
Ale obserwuje trend ze narzekac bede ale figsy mam i grac chce. Ale narzekac bede.
Naprawde co narzekanie zmienia? chyba tylko tyle ze naprawde jesli ktos bedzie chcial grac to dzieki takiej postawie bedzie odchodzil.
Az zastanawia mnie jakim cudem ludzie przez to forum wogole pisza po to bym ich wprowadzil w system...