Warcaster: Neo-mechanika

Czy ktos naprawde sadzil, ze w tym KS bedzie tona ludzikow za stosunkowo nieduze pieniadze, jak w planszowkach z gumoludkami masowo klepanymi w chinach? Sam spodziewalem sie lekko nizszej ceny (ok. 10%), ale bez przesady, moze PP nie odlewa modeli jak najlepsze pod tym wzgledem firmy na rynku, ale duzo im nie brakuje i dalej robia to duzo lepiej niz CMON czy FFG, nie wspominajac juz o reszcie. No i nie jest to kampania z gra, ktora moze za rok wyjdzie, a w praktyce za 1,5 roku do 2 lat, tylko 3 miesiace czekania, gdzie przed wsparciem mozecie sobie przeczytac zasady bardzo bliskie finalnym.

No jak ja tego bloodrage otworzyłem to skumałe jak wcisneli 49 figurek za 200 plnów

Black Rose Wars, które dostałem z KSa ma super figurki, nic im nie brakuje w porównaniu do PP. Zrobiłem zdjęcia :



a jest ich przytłaczający shitload (stretch goale musieli przesunąć na drugą falę wysyłki, bo paczka miałaby wielkość i wagę lodówki)

Bardzo chciałbym, żeby KS Warcastera wywoływał reakcję "Shut up and take my money!" bo to pewnie fajna gra. A tak to wywołuje głownie reakcje typu "meh", "drogo jak na zawartość" i "nic specjalnego" a dla osoby nie powiązanej z grami PP w ogóle jest niezauważalny.

Nie żebym sie czepiał ale wygląda toto troche dziadowato Coś jak chinskie odlewy, niby wszystko ok ale niesmak jest No offence

No pytanie czego oczekujesz/oczekiwałeś. KS dla mnie to juz zwyczajny preorder, generlanie cieszy mnie oferta dla retailerów bo sugeruje ze gra w sklepach bedzie tansza niz na tym KSie

to co Cyel wrzucił fajne, przypomina trochę dark souls
\[T]/ Chwalmy słońce!

Cyel: Bardzo ładnie pomalowany model i dość przyzwoicie się prezentuje patrząc na to, że ma on jakieś 15-16 i porównujesz go do modeli, które w zeszłym roku zostały wysłane Inna kwestia, ża Black Rose Wars jest grą przekombinowaną na zasadzie "wrzućmy wiele rzeczy do środka, a balans zostanie zachowany przez to, że nikt niczego optymalnego w grze bez farta nie ukręci". Więcej argumentów dla których te dwie gry nie powinny być porónywane masz w jednym z moich postów wyżej.

ja mysle ze troche niepotrzebny temat, kto chce, kupi, kto nie chce, tego nie przekonasz.

Jak dla mnie sa figurki bardzo "meh", ale po prostu ja nie jestem fanem scifi, ale dla mnie to nie tak wazne, bo ja przywykne na wszystko + mnie nie podobal sie chyba jedyny studio paint od PP i zawsze musialem zerkac na jakies alternatywne paintjoby by mi sie figsy od PP podobaly. Tutaj bedzie chyba podobnie.

Koronawirus, u nas odwołaliśmy spotkania na czas kwarantanny, bo Radek ma brzydki zwyczaj jeżdżenia po ogniskach zarazy w PL

Podobno pp rozsyła produkt do recenzji, ale ja do niczego nie dotarłem jeszcze

To są powody dla których zainteresowałem się WC:NM i zrobiłem pledge na 130$. Gdyby to była po prostu maszynka w kosmosie olałbym sprawę. Po co grać w dwie takie same gry?
Ale gra się w to zupełnie inaczej, ktoś porównał do RTS-a, jednostki są ważne do osiągania celów ale ich strata nie jest ważna o ile wypracowują przewagę ekonomiczną.

Złe nie są, ale ja tam osobiscie uwielibam przełaowane detalami figsy

W sumie całą dyskusję możemy podsumować, że o gustach się nie dyskutuje. Te figsy Lannisterów wyglądają naprawdę fajnie!
Ja dla przykładu mam czekający na sklejenie box WarCry i zamówione Prophecy of the wolf dla nowego modelu Ghazghkull Thraka (dla mnie absolutne cudeńko). A właśnie kończę malować unit driad dla Sylvaneth z AoS.

Troszeczkę nam ta dyskusja zboczyła z tematu neo mechaniki