Gobos .... i tak i nie. Pozwole się wtrącić pisząc swój elaborat.
DLA LENIWYCH WERSJA KRÓTKA: wg mnie nie jest tak źle. cały urok WM jakoś tam polega na tym że wszystko może mieć kontre na siebie - i że gracze napędzają ten mechanizm "kontry na kontre na kontre"
WERSJA NORMALNA:
Gobos nie masz racji tak do końca narzekając na pewną losowość związaną z doborem rozpisek - to jest standard od dawna i dotyczy wielu płaszczyzn. Nawet nie wiem na ile jesteś świadomy jak wiele drobiazgów losowych w tej grze jest i tak naprawde w tę gre jak w każdą gdzie pairingi są losowane, gdzie akcje rozstrzygasz kostkami, gdzie sam fakt na jaką frakcje trafisz już daje ci mniejsze-wieksze szanse - masz te 30% farta ktore decyduje o lepszym/gorszym rezultacie. 70% to doswiadczenie, skill, dobor armi i pomysl na gre.
@eKrueger + incursion. Jako gracz ktory rozegral tym warlockiem bite dwa lata (1.5 roku na starcie z grą i pół roku w 2014r) - nie masz racji. Teraz jest coraz więcej opcji które mocno blokują dwuturowe wygrywanie eKruegera na scenariusz. Nawet incursion. Akurat dla orborosu ten scenariusz zmienil sie na gorsze
bo srodkowa flage - praktycznie kazda frakcja - jest w stanie zablokować. Są rozpiski gdzie gra konczy sie tak jak mówisz i tu nie ma co dywagować. Ale jest tez multum rzeczy które nie przepchasz. Ew przepchasz ale 10 innych scenariuszach masz autowpierdol
.
Moje postrzeganie WM jest takie:
1) NIGDY nie bedziesz miec dwoch rozpisek NA WSZYSTKO. To jest niemozliwe. Kazda para ma swoje slabe MU.
2) odnosząc się do 1) dzięki temu faktowi - losowanie przeciwników w kazdej rundzie ustala na ile masz przejebane a na ile nie. Sam widzialem wielku niezlych graczy - co brali sredni zestaw warlockow/warcasterow - ale dzięki dobrym parowaniem unikneli slabych mu ktore na turnieju mogli dostać
3) akurat zarowno na brada, jak i calandre, jak i xerxisa jak i phaley - jakąś kontrą jest eKrueger. I nie działa on tu tak źle.
4) trzeba się z tym pogodzić. nadal w tej grze mega wazny jest skill, dostrzeganie sytuacji na stole, umiejetne wybranie wlasciwej strategii - ale wszystko to - mzoe sie jebnac o rzuty. I taki jest urok gier z kostkami.
5) loteria rozpiskowa - jakas zawsze byla i bedzie. Aczkolwiek ja sam po sobie widze ze potrafilem wyciagac z dupy MU pKreugerem - i to takie - gdzie wiekszosc znanych m igraczy pKruegera by nie brala, wlasnie przeze brak ogrania tego warlocka. Ja po dwoch latach szlifowania kazdego mu pKruegera grywalem tym z wieloma rzeczami pozornie bez sensu - i wiedzialem jak wygrywac.
A i tak tylko jedno powiem na koniec. W tej grze jest tak ze dana para ma kilka scenariuszy (teren + scenariusz SR + matchup) gdzie ma sie niemalze pewną wtope od startu, tak samo jest kilka w drugą strone. Ale poza tym tak naprawde jest bardoz duza strefa gdzie MU mieszają się od 40% do 60%. Skrajnosci az tak duzo nie ma. Przynajmniej ja to tak widze.
IMO don't panic - nie ma jeszcze tragedii
Ludzie twierdzący że orboros jest broken cierpią na chroniczny zanik zdrowego rozsądku ;)