Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Niektórzy chcą tylko wygrywać, nawet kosztem dobrej zabawy dla siebie i innych, i nic na to nie poradzisz. Jadąc na turniej musisz się z tym liczyć niestety.
Posty: 3097
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 09:39
Lokalizacja: Brytyjskie Terytorium Oceanu Indyjskiego
Frakcja: Khador
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Czemu ma się nie dać grać by wygrać by czerpać przyjemność z gry? To chyba dwie niezależne rzeczy. W sensie, bycie miłym nie ma żadnych prerekwizytów?
"The objective of the game is to win. The point is to have fun."
"The objective of the game is to win. The point is to have fun."
Posty: 3027
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 23:58
Lokalizacja: Kraków
Frakcja: Circle Orboros
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Ja grałem w masę gier (on-line, planszowych, parę lat w WFB, kiedyś jeszcze w karcianki) i jak na razie w WFB trafiłem może na dwóch niemiłych przeciwników. W Warmachinie jeszcze na żadnego
Za to w grach on-line niemilców jest cała masa, a że grałem sporo, to po prostu trochę różnych zachowań już widziałem i mogę sobie wyobrazić, że ktoś podobnie zachowywałby się przy stole, bo zbyt duże parcie na zwycięstwo ryje banię
Nie twierdzę, że takich ludzi jest w środowisku dużo, ale przez "kosztem zabawy" rozumiem też to, że ktoś może jest bardzo miły i w ogóle, ale właśnie wystawia nudną rozpiskę, przez co gra jest bardzo jednostronna lub przewidywalna, przez co robi się nieciekawa. Muszę przyznać, że parę takich gier miałem, gdzie zostałem rozjechany totalnie, bo po prostu nie mogłem nic zrobić. Czy dobrze się przy tym bawiłem? Niekoniecznie. Czy przeciwnik chciał mi zepsuć zabawę? Nie, chciał po prostu ugrać punkty. Większość nawet udzielała mi po wszystkim, lub jeszcze w trakcie, użytecznych porad, i to się bardzo ceni.
W grach "przy piwku" jeszcze mi się nie zdarzyło grać przeciw rozpisce zrobionej na totalne spuszczenie mi łomotu
EDIT: Gobos napisał o minutę szybciej
Za to w grach on-line niemilców jest cała masa, a że grałem sporo, to po prostu trochę różnych zachowań już widziałem i mogę sobie wyobrazić, że ktoś podobnie zachowywałby się przy stole, bo zbyt duże parcie na zwycięstwo ryje banię
Nie twierdzę, że takich ludzi jest w środowisku dużo, ale przez "kosztem zabawy" rozumiem też to, że ktoś może jest bardzo miły i w ogóle, ale właśnie wystawia nudną rozpiskę, przez co gra jest bardzo jednostronna lub przewidywalna, przez co robi się nieciekawa. Muszę przyznać, że parę takich gier miałem, gdzie zostałem rozjechany totalnie, bo po prostu nie mogłem nic zrobić. Czy dobrze się przy tym bawiłem? Niekoniecznie. Czy przeciwnik chciał mi zepsuć zabawę? Nie, chciał po prostu ugrać punkty. Większość nawet udzielała mi po wszystkim, lub jeszcze w trakcie, użytecznych porad, i to się bardzo ceni.
W grach "przy piwku" jeszcze mi się nie zdarzyło grać przeciw rozpisce zrobionej na totalne spuszczenie mi łomotu
EDIT: Gobos napisał o minutę szybciej
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Deshong trochę nie bardzo rozumiem kwesti nie parcia na wygraną i jednoczenie rywalizowania, bo rozumiem że ktoś może pojechać na turniej świniami żeby się pobawić albo plilo, zagrać napić się piwka uwalić 80% gier jeśli ma się skilla i wrócić do domu. Ale o jakiej rywalizacji my tutaj mówimy, kto więcej piwa obróci ?;)
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Jako że temat nieco to oddaje pozwolę sobie na dubleposta
Panowie, chciałem się tymczasowo (mam nadzieję) pożegnać z co poniektórymi, bo podjąłem decyzję zawieszenia WMki na kołku, a przynajmniej w wersji turniejowej oraz aktywnego uczestniczenia na tym forum. Nie wiem czy to tylko moje odczucie ale to co się od jakiegoś roku, to co się tu odpierdala to parodia westernu, bo z fajnego forum zrobiło się jakieś polityczne gówno którego już mi się czytać nie chce. Co więcej mam wrażenie że dużymi krokami zbliżamy się do środowiska WFB od którego tak często lubiliśmy się odcinać. Już pominę kwestie sugerowania kto ja mógłby zagłosować jeśli nie wie. Ponad to może warto było by pomyśleć o rozwijaniu tego HOBBY a nie o skupianiu się na wyjeździe na WTC i angażowaniu wszystkich dookoła a zwłaszcza Ligi bo z tego co pamiętam jej głównym celem było rozwijanie środowiska a ostatnio zeszło to na dalszy plan.
pzdr Tymon
ps. Uprzedzając spekulacje to nie jest troll
Panowie, chciałem się tymczasowo (mam nadzieję) pożegnać z co poniektórymi, bo podjąłem decyzję zawieszenia WMki na kołku, a przynajmniej w wersji turniejowej oraz aktywnego uczestniczenia na tym forum. Nie wiem czy to tylko moje odczucie ale to co się od jakiegoś roku, to co się tu odpierdala to parodia westernu, bo z fajnego forum zrobiło się jakieś polityczne gówno którego już mi się czytać nie chce. Co więcej mam wrażenie że dużymi krokami zbliżamy się do środowiska WFB od którego tak często lubiliśmy się odcinać. Już pominę kwestie sugerowania kto ja mógłby zagłosować jeśli nie wie. Ponad to może warto było by pomyśleć o rozwijaniu tego HOBBY a nie o skupianiu się na wyjeździe na WTC i angażowaniu wszystkich dookoła a zwłaszcza Ligi bo z tego co pamiętam jej głównym celem było rozwijanie środowiska a ostatnio zeszło to na dalszy plan.
pzdr Tymon
ps. Uprzedzając spekulacje to nie jest troll
Posty: 3209
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 06:52
Lokalizacja: Zabrze
Frakcja: Protectorate of Menoth
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Proud member of :
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"
PP Judge od 14.03.2017
"Może i nie jesteśmy najpotężniejsi, ale za to gramy na remis"
PP Judge od 14.03.2017
Posty: 3027
Dołączył(a): poniedziałek, 18 lutego 2013, 23:58
Lokalizacja: Kraków
Frakcja: Circle Orboros
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Gift, ranisz me serce do głębi... Z kim ja teraz będę grał niedzielne poranki?
Posty: 255
Dołączył(a): niedziela, 14 kwietnia 2013, 16:19
Lokalizacja: Warszawa
Frakcja: Legion of Everblight
Re: Nie o taką Warmachinę walczyłem.
Takich osób u nas chyba nie mas pl? Ja nie spotkalem przez cztery lata;)
Ludzie twierdzący że orboros jest broken cierpią na chroniczny zanik zdrowego rozsądku ;)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości