Posty: 23
Dołączył(a): czwartek, 24 lipca 2014, 07:28
Lokalizacja: Szczecin
Frakcja: Cygnar
Re: Inicjatywa oddolna - problemy WM-ki (a moze srodowiska ?
2. System ma bardzo przejrzyste zasady.
3. Figurki jakościowo, jeśli nie są plastikiem, są spoko, choć jakością nie powalają. Cena nie jest, aż takim problemem jak dostępność.
4. Brak malowania to problem, nie wspomnę o przypadkach grania samymi nogami albo korpusami modeli klejonymi na gumę do żucia.
5. Stagnacja systemu 75 pkt z punktu widzenia scenariuszy i ciągłej powtarzalności. Jakoby rozwiązuje to ciągle zmieniająca się meta, co dla ludzi nowych takich jak ja, a nie starych figurkowych wyjadaczy, którzy po prostu zmienili system, to problem.
6. Ciśnienie turniejowe to problem powiązany z punktami 4 i 5. W turniejach nie ma nic złego, paradoksem niestety wspaniałego (bez przekąsu) środowiska jest prawie wyłączne nastawienie na granie turniejowe w 99% przypadków w formacie SR 75 pkt. Jak wchodzi ktoś nowy to niby najwięcej się nauczy na turnieju, niby tak, niby nie. Jak jest ktoś nowy nie ma pomalowanej od razu armii, patrz pkt 4. Jest to ok z perspektywy czasu, ale fajnie jeśli ta armia się maluje i co turniej jest co raz więcej pomalowanych modeli. Tutaj problem, patrz punt 5. Ciągle zmieniająca się meta - konieczność kupowania tego czym akurat się gra, jeśli chce się jechać na turniej i czegoś nauczyć. Nie, vasal nie jest tutaj odpowiedzią, nie proxy na dłuższą metę nie są tutaj odpowiedzią. Chwała Poz i Wawie za te turnieje na inne formaty, w tym dla początkujących. Dodatkowym problemem jest zajebista dystrybucja modeli przez PP. Ja na swoje 4, obecnie już zmagnesowane i spodkładowane zestawy Cent/Avenger/Hammersmith czekałem pół roku - nikt nie gra Cygnarem i Krayem (to tak z przymrużeniem oka). Podumowując, o ile środowisko jest świetne (ubolewam, że tak rzadko się z wami widzę) to niestety, jeśli nie będzie grania organizowanego również dla osób, które chcą się nauczyć, grania pt. 15 pkt i powoli w górę, a od razu będzie parafrazując Szklaną Pułapkę 1 "przyjedź na turniej 75pkt będziesz świetnie się bawił" to może się to okazać nie taką świetną zabawą. Natomiast, problemem jest to, że np. w Szczecinie, pomimo roku spotkań z WMH nie pojawił się na nikt nowy, dosłownie. Było ogłaszane na Fejsie, plakat w sklepie, stały dzień i godzina, miałem ze sobą zawsze figurki dla nowego gracza w postaci battle boxa i dodatkowo listę na 75 pkt jeśli miałby pojawić się ktoś ze stałych graczy. Pomogła troszkę liga journeyman, ale na tym się skończyło, bo akurat ja miałem problemy zdrowotne, a i sklep miał się zamknąć i tak zamyka się juz pół roku. Powodów mnóstwo, tutaj nie wypaliło, ale mój stan wiedzy jest z piździernika, więc nie wiem jak to wygląda w drugim sklepie.
Moje 5 groszy.