Poruszę kilka wątków
Cały topic przeczytałem dość uważnie i wyłania mi się obraz garstki "ciśnieniowców" mających parcie na wynik (to nie moje określenie, cytuję kogoś). Kisicie się we własnym sosie a z czasem w tym sosie się utopicie. WMH jest najlepszym systemem do turniejów ale setting to nie są same turnieje, jeśli tego nie zauważycie i nie zrozumiecie to farewell...
Ktoś wcześniej napisał, że dema i pokazy są bez sensu bez wsparcia ze strony sklepów. Nie zgodzę się. W Kielcach nigdy żaden sklep nie wspierał WMH, a mnie się udało bazę graczy zbudować. Idąc Waszym chyba jedynym, czyli turniejowym wyznacznikiem - na lokalach zawsze było min. 8-10 osób. W CK - mieście niby wojewódzkim, ale jednak prowincji. Gdzie tam do Krakowa, Poznania, Wawy czy Wrocławia gdzie ludzi jest 4-8 razy tyle.
Jakość modeli - niestety, tutaj jesteśmy w dupie. Jest nadal źle, kilka wzorów nie uratuje ogólnego kakała. GW jest milion lat świetlnych do przodu w kwestii technologii. O estetyce/designie nie mówię, kwestia gustu.
Stoły i makiety - no ludzie, tereny 2d to dalsza rozwojowa konsekwencja brnięcia w kupę- to jest zwyczajnie ohydne. Wiem, wiem dla "ciśnieniowca" który gra sreberkami na wynik - bez znaczenia, a nawet lepiej bo można się wygodniej ustawić te 1,369mm od przeciwnika żeby na pewno szarża nie doszła. Dla obserwatora z zewnątrz, który jest potencjalnym nowym graczem to robi ogromną różnicę.
Nie wypowiadam się nt. obecnych zasad WMH - są takie a nie inne, nie jestem zwolennikiem zmieniania ich przez środowisko, tak jak ongiś w polhammerze.
Mogę Wam jedynie powiedzieć, że z mojej perspektywy, byłego PG kluczowe są dema i pokazy - pomalowanymi modelami, na eleganckich stołach z makietami, sorry ludzie kupują oczami. Kluczowe jest danie nowym szansy by zaczęli grać. 75pkt SR to nie jest najszczęśliwszy sposób na rozpoczęcie przygody z WMH. Za dużo modeli, za dużo siana do wydania, za dużo zasad do ogarnięcia na raz. W 40k dla nowych, świeżych graczy jakoś można zorganizować turnieje na 1000pkt,. mimo że formatem preferowanym są 1500, 1750, 2k.
Reasumując, albo otworzycie się na nowych a wśród Was znajdą się tacy, którym się zachce poświęcić swój czas i środki na promowanie gry niekoniecznie turniejowej albo skończycie w kółku wzajemnej adoracji miziając się wzajemnie po fiutach, no offense