Moje boje
A nuż ktokolwiek to przeczyta. Albo w ogóle skomentuje. Zaznaczam, że dopiero uczę się tym grać, więc zarówno rozpiski, jak i zagrania mam czasem głupie
Bitwa 1. Przeciwnik: Olaf
Scenariusz: Destruction.
Moja rozpiska:
Damiano
-Freebooter
-Gallant
Steelhead Halberdiers (10)
Steelhead Heavy Cavalry (5)
Precursor Knights +UA (8)
eEiryss
Lanyssa Ryssyll
Rhupert Carvolo
Gun Mages+UA
-Buccaneer
Rozpiska Olafa (Trolle):
pMadrak
-Mountain King
-Pyre Troll
Trollkin Warders (5)
Trollkin Warders (5)
Fennblades+UA (12)
Krielstone Bearer +UA (7)
Przegrywam rzut na rozpoczęcie; Olaf decyduje , że ma pierwszą turę.
Jego wystawienie:
Moje wystawienie:
1. tura Trolli:
Madrak zapodaje Sure Foot na Mountain Kinga. Dwie Furie na kamień. Wsyzstko biegnie ile sił w nogach.
1. tura Najemników:
Damiano Sure Foot na Strojnisia (Gallanta), Warpath na siebie, idzie. Rhupert +1def i terror na rycerzy. Spokojny bieg.
2. tura Trolli:
Upkeepy, więcej furii na kamień, Fennblade’zi bieg, jeden łapie w melee range kawalerzystę. Wardersi screenują MK.
2. tura Najemników:
Upkeepy, dwa focusy na freebootera. Eiryss ściąga Sure Foot z MK. Damiano się aktywuje, odpala feat, deadeye na gunmagów. Coś chyba strzela z pistoletu, ale nic nie robi; reform na halabardników. Gunmagowie przewracają warderów ile się da. I odpychają. Jakoś nie byli w stanie ich zranić Lanyssa nie ma zasięgu do hunter’s marka i kij. Precursorzy minifeat i szarża. Wbijają trochę w objective, zabijają dwóch Fennblade’ów. Freebooter podchodzi z warpatha (Strojniś chyba też). Freebooter zabija dwóch leżących warderów (wooow…). Rhupert dokładnie to samo, co w poprzedniej turze. Gallant też wbija coś warderowi jednemu.Halabardnicy próbują zabijać fennblade’ów, i nawet jednego ukatrupili, jeden leży. Przechodzą bardziej na lewą flankę. Kawaleria wbija się w fennblade’ów z assaultem. W tym momencie nauczyłem się, że fenny mają hard…
3. tura Trolli:
Pyre zabija gunmaga z ciastka, Madrak feat i carnage. Ustawia się niedaleko strojnisia. Fennblade’zi się starają, ale im niezbyt idzie; odpalają minifeat. Zabili kawalerzystę i jednego lub dwóch halabardników. Głównie dlatego, że aktywowali się przed Madrakiem. MK bije i bije we freebootera, ale nic nie może poradzić, jak dwa razy rzuca oczy węża. W końcu zostawia go w spokoju na kilku życiach i stara się zabić precursora dla kill shota. Cóż, def 16… i Król nie trafia. Oddział warderów na lewej flance niewiele robi, bo się pokładł. Jeden zabija freebootera, jeden idzie engage’ować gunmagów. I w zasadzie tyle. Drugi oddział Warderów zabija 2 precusorów i coś wbija Strojnisiowi. W zasadzie tyle.
3. tura Najemników:
Eiryss pierdzi w stołek. Rhupert tough i fearless na halabardników. Damiano pakuje focusy w strojnisia, dwa na upkeepy. Reform na halabardników i money shot na kawalerię, deadeye na gunmagów. Buccaneer assault i przewraca wardera, który trzyma gunmagów. W zasadzie powinien był się aimować. Uwolnieni gunmagowie wypychają pyre z controli Madraka i przewracają, oraz przewracają paru warderów. Precusorzy biją objective, zabijają fenna. Halabardnicy i kawaleria wykańczają ostatecznie fennów. Strojniś dostaje focus za prekursorów i stara się zabijać Madraka. Z 3 ataków wszedł 1 i zadał 6 ran. 4. atak zabija rannego wcześniej wardera. W tym momencie gra wygląda strasznie…
4. tura Trolli:
…a tu psikus. Madrak ma 1 furię, Król ma 5, z pyre’a nie można ściągać. Pyre zdaje threshold, ale MK mistrzowsko (rzuciwszy 12) frenzuje w precusora i nie trafia. Madrak Carnage, podchodz i bije strojnisia. Kamień odpala aurę z armorem i plusem do sily i klepie strojnisia. Ostatni warder z oddziału zabija jacka. Pyre coś tam strzel i nie trafia. kazuje się, że ze zniosu zabija 4 gunmagów. Ci oblewają command i w zasadie tyle. Warderzy na lewej flance niby coś robią, ale głównie wstają.
4. tura Najemników:
Precursorzy udają, że coś robią. Rhupert pathfinder na kawalerię. Damiano buffuje kawalerię na maksa: money shot, deadeye i death march. Ostatnia monetka na reform dla halabardników. Strzela w objective i kij. Halabardnicy dzielą się i jednej grupie udaje się ukatrupić objective i odsłonić Madraka dodatkowemu kawalerzyście, drudzy trafiają warlocka i zostają potraktowani scrollem. Kawaleria szarżuje (tylko trzech może zaszarżować), wypłaca 10 ataków w Madraka, ale ze względu na naprawdę kiepskie rzuty zabija trolla dopiero 9. atakiem. Wygrana na casterkill, ja mam 1 CP, Olaf – 0.
Final Shot:
Wiem, że jestem mistrzem painta