Re: Im dalej w las, tym więcej drzew - batrep & hobby blog
Napisane: środa, 29 listopada 2017, 01:07
Gra #3 Piotr M. (Haley2/Kraye)
Scenariusz Recon II
Ja wybieram Baldura, nie chcąc grać 3 gry z rzędu Uną i planując używać kolosa do blokowania jednej strefy, a BE drugiej i mając nadzieję, że Piotr nie będzie w stanie w 1 turę złożyć Woldwratha.
Piotr wybiera Haley, której Feat podziała na moją armię jak za starych dobrych czasów, bo kluczowych modeli mam akurat te 5+d3. Piotr wygrywa rzut na zaczynanie i wybiera stronę z ładnym murkiem na środku, zza którego może kontrolować grę. Na środku spory impas, za którym możemy nawzajem się chować.
Runda 1-2
Ja biegi wszystkim do przodu na krawędzie stref, Piotr w odpowiedzi podchodzi na zasięg strzelania dwóch Chargerów, które coś tam skubią po Wyrdach i kamieniach, ale jeden dostaje Sidekick od Jakes, przez co w mojej drugiej turze zostaje przez parę plemników brutalnie rozstrzelany. W drugiej strefie 2 Centuriony z Polarity Shield mierzą się wzrokiem z Woldwrathem, który coś tam strzelił. Aby sięgnąć Baldura, Piotr wychodzi Haley zza murku i Featuje głęboko, łapiąc prawie wszystko, co coś może strzelać, ale zostaje na 1 FOC.
Runda 3
Takie kąski lubimy, więc Celestial Fulcrum naładowany furią przez Wyrdy i przestawiony przez kamienie strzela 3 razy po Haley, kolos poprawia i casterka gryzie piach.
Wygrywa Circle - Baldur2 - LosKamilos
Gra wygrana przez błąd i chciwość Piotra - mógł Featować stojąc za murkiem, wystarczyłoby na kluczowe modele, a jednocześnie rzucił o 1 TK za dużo - co było mało potrzebne, a zostawiło go na 1 FOC.
Moje zwycięstwo - rewanż za porażkę na ostatnim lokalu w Poznaniu, w którym Kraye pokonał Kruegera2.
Scenariusz Recon II
Ja wybieram Baldura, nie chcąc grać 3 gry z rzędu Uną i planując używać kolosa do blokowania jednej strefy, a BE drugiej i mając nadzieję, że Piotr nie będzie w stanie w 1 turę złożyć Woldwratha.
Piotr wybiera Haley, której Feat podziała na moją armię jak za starych dobrych czasów, bo kluczowych modeli mam akurat te 5+d3. Piotr wygrywa rzut na zaczynanie i wybiera stronę z ładnym murkiem na środku, zza którego może kontrolować grę. Na środku spory impas, za którym możemy nawzajem się chować.
Runda 1-2
Ja biegi wszystkim do przodu na krawędzie stref, Piotr w odpowiedzi podchodzi na zasięg strzelania dwóch Chargerów, które coś tam skubią po Wyrdach i kamieniach, ale jeden dostaje Sidekick od Jakes, przez co w mojej drugiej turze zostaje przez parę plemników brutalnie rozstrzelany. W drugiej strefie 2 Centuriony z Polarity Shield mierzą się wzrokiem z Woldwrathem, który coś tam strzelił. Aby sięgnąć Baldura, Piotr wychodzi Haley zza murku i Featuje głęboko, łapiąc prawie wszystko, co coś może strzelać, ale zostaje na 1 FOC.
Runda 3
Takie kąski lubimy, więc Celestial Fulcrum naładowany furią przez Wyrdy i przestawiony przez kamienie strzela 3 razy po Haley, kolos poprawia i casterka gryzie piach.
Wygrywa Circle - Baldur2 - LosKamilos
Gra wygrana przez błąd i chciwość Piotra - mógł Featować stojąc za murkiem, wystarczyłoby na kluczowe modele, a jednocześnie rzucił o 1 TK za dużo - co było mało potrzebne, a zostawiło go na 1 FOC.
Moje zwycięstwo - rewanż za porażkę na ostatnim lokalu w Poznaniu, w którym Kraye pokonał Kruegera2.