Eh wraca temat
Co można z...ć
Chińczycy upodobali sobie tłuczenie podjebki Iwaty. A zwłaszcza microna. Gdzie jest wkręcana dysza. W orginale jest to dość nie bezpieczne, nie mówiąc o tanim syfie. I ukręcenie jest tylko kwestią czasu.
W wspomnianych Badgerach renegate i H&S jest inne rozwiązanie. Dyszka jest na wcisk.
Uszczelki w chinolach to syf. W normalnych często możecie znaleść PTFE. W miarę odporną na rozpuszczalniki. Jeśli nie ma jej i lub mimo tego zajedziecie. Po prostu zamawiacie nowe i wymieniacie.
Przed kompielą nitro(co powinno być ostatecznością) zdejmujecie uszczelki i gucio(uprzednie namieżenie ich w instrukcji). W renegatach jest to dziecinnie proste. Jedna w korpusie odkręcana śrubokręcikiem, w nowszych PTFE w starszych klasyczna, przydaje się wyciorek do wyjęcia jej. Po nasówacie(klasyczną) na igłę i tyłem jej by nie z...ć czubka przewlekacie. Druga przy zawoże powietrza, nie ma styczności z farbą i wystarczy odkręcić ów zawór i nie moczyć go.
Przy H&S podobnie.
A i warto pierwszy raz rozbierać przy biurku na białym brystolu z instrukcją. By nic nie zgubić.
Wyjechanie igłą i często przy tym uszkodzenie dyszy. Zdaża się zwłaszcza jak zaczniecie pracować bez koronki(edit lub otwartą koronką zależnie od modelu[W renegatach dostaje się dwie, do ultry trza dokupić z Evo by mieć odsłoniętą).
Przeciwdziałanie, nie zdejmować na początku koronki ochronnej(zdejmuje się ją lub nakłada odsłonętą by mieć łatwy dostęp do zdejmowania zaschłej farby z czubka igły), nie zdejmować zadupka (zdejmują ludzie by aero było lżejsze, przy wypadnięciu z rączek możliwy ostry damage). Uważać na wsuwane trzymaki. Jak się zdaży to znowu po prostu zamawiacie sparsy.
Warto wbić sobie kulturę czyszczenia po mazaniu, przy akrylach styknie płyn do szyb lub jakiś dedykowany. Na pewno przydadzą się dedykowane wyciorki. Pendzelek do dyszy, większy szczeciniasty do kubala, czasem wykałaczka. Nie drapać żadną igłą. Z czasem myjka Ultra ułatwia zabawę.
Wysówać igłę gdy nie ma już farby w kubalu. Wkładać ją z powrotem jak już cały jest złożony i Triger jest na miejscu.
Płukac (płynem następne wodą) podczas zmian koloru. Robić dziubek z paluchów przytykać wylot i bombelkować.
Game over dla aero to jest zajechanie korpusu, ale jeszcze nie wpadłem jak można tego dokonać.
Na moje kupno syfu to tylko strata hajsu która może zaowocować zniechęceniem do nażędzia.
Pozdro