WARMACHINA

Siemanko grono (czas ożywić dział !)

Ciekawi mnie rzecz związa z używalnością jack-ów w tej armi. Ogólnie używamy tylko około 5 jack-ów ze wszystkich. I tu rodzi się moje pytanie, czy ktoś testował już jacki " nieużywalne" np. Charakter Ossyana. (Mam model i nie wiem co znim zrobić? ;D). Czy jacki te testować pod vyrosami bo je dobrze bostują? Czy po prostu jakaś kombinacja modeli która daje ci możliwość zastrzelenia przeciwnika w 2 turze?
Dzięki za odpowiedzi

A co do colossa w naszej armi, to jest on w rospiskach turniejowych jak zauważyłem. Teraz czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć jak on działa i po co się go bierze? (Czysta ciekawość zawodowa

Bardzo ładnie strzela (crit consume!) i dodatkowo cholernie mocno bije pod każdym casterem dzięki Arcanistom. W ogóle ten mechanik bardzo dużo mu daje.
No i jest już Issyria. A to oznacza dwa pięciocalowe placki. Brzmi strasznie

No po tym co napisałeś to faktycznie brzmi strasznie ( chyba że komuś będzie znosiła )

Hyperion wygląda też dobrze pod pVyrosem- raz na jakiś czas działa feat, bonusy do los, dopalka armora oraz mobility. Brzmi jak gameplan. Natomiast jest za drogi pod eVyrosa no i nie korzysta z feata.

Co do innych jackow to często myślałem o nich, niestety nie dają, czy robią coś lepiej niż trojca

Może i potrafi ale nikt nią nie gra i rzadko się opłaca zamiast któregoś z trójki. Poza tym w Rosie jacki należą do bardziej wielozadaniowych i samo bicie bez reacha nie wystarczy.

Problem z Manticorą jest taki, że ten jej dmg output jest złudny. Przykład. 3 FOCi + Concentrated Power - szarżujesz na jacka khadorskiego (znaczy ARM 20). Manticora zużywa 1 FOC na Force Generator i jeden na szarżę. Zostaje Ci więc jeden FOC i możesz wypłacić 3 ataki z POW 20 w tym jeden szarżowy co daje ok. 25 dmg (11 + 7 + 7) na średnich rzutach.

Dla porównania Phoenix przy takich samych założeniach osiąga wynik 24 obrażeń (10 + 2 + 6 + 6) jeśli dostawił się na 0,5''.

Zauważmy, że oba jacki nie zabiły jacka przeciwnika. Jeśli dodamy do tego Aiyanę to wychodzi 31 do 32 na korzyść Phoenixa.

Dodatkowo trzeba pamiętać, że Phoenix robi sporo więcej na stole - ma reacha (więc jest większa szansa że nie będzie musiał szarżować i zada więcej obrażeń), auto podpalanie na mieczu, Combustion(!), Arc node'a, regenerację d6, AoE i dwie kratki życia więcej.

Na korzyść Manticory przemawia możliwość dwuręcznych rzutów i Covering Fire.

Jak się ma konkretny pomysł na nią to spoko, ale w ogromnej większości przypadków Phoenix > Manticora.