Vindictus + pKreoss 35pkt

Vice Scrutator Vindictus
Crusader
Avatar of Menoth
Exemplar Bastions (Leader and 4 Grunts)
Exemplar Cinerators (Leader and 4 Grunts)
Holy Zealots (Leader and 9 Grunts)
Holy Zealot Monolith Bearer

35pkt

High Exemplar Kreoss
Reckoner
Vanquisher
Choir of Menoth (Leader and 3 Grunts)
Holy Zealots (Leader and 9 Grunts)
Holy Zealot Monolith Bearer
Exemplar Errants (Leader and 9 Grunts)
Exemplar Errant Officer & Standard Bearer
Vassal of Menoth
Vassal of Menoth

35pkt


zdaje sobie sprawe ,ze Vindictus nie jest zlozony najmocniej jak sie da, ale mam wszystko co mi sie podoba w tej armii

W liście Vindictusa zamieniłbym Crusadera na Devouta i Wracki, a Cineratorsów na drugich Bastionów. Brakuje trochę chóru, ale Avatar jakoś sobie bez niego radzi, a devout nie potrzebuje go wcale.

W liście pKreossa zamieniłbym Bastionów na Zealotów z UA i będzie świetna lista.

re vindictus: devout + wracki za crusadera jest ok, ale czy to napewno lepsze nic Crusader? az tak potrzebuje devouta?

cineratorsow dalem specjalnie , podoba mi sie ten oddzial i pod tym casterem wydaje mi sie najlepszy z racji speed buffu

re pKreoss: zealots + ua podoba mi sie zamiast bastionow, dzieki za podpowiedz edytuje to

Crusader ma ten problem, że jest wolny i nie ma reacha, co jest problematyczne zwłaszcza pod casterem jak Vindictus, który znacznie przyspiesza resztę armii. W braku chóru dochodzi jeszcze problem trafiania - różnica między 6 a 8 MAT jest ogromna. Devouta proponowałem z dwu powodów: (i) nie potrzebuje chóru, bo jego zadaniem jest wyłapywanie strzałów kierowanych w castera oraz sporadyczne uodparnianie go na magię; (ii) kosztuje mniej niż 6, więc można go wykupić za warjack pointy. Gdybyś zdecydował się na zamienienie Avatara na jacka należącego do battle groupy, to można by zastanowić się nad inną kombinacją.

Co do Cineratorsów - fakt, Vindictus to jest chyba jedyny caster, który sprawia, że nadają się oni do czegokolwiek. Nie zmienia to jednak faktu, że Bastioni są zwyczajnie lepsi . I rozumiem Twój ból, bo modele podobają się również mnie. Dlatego przerobiłem ich na Bastionów zamieniając mieczyki na halabardy .

to prawda wszystko co piszesz, ale podliczylem wszystko i same armia to 35pkt bez bettlegrupy, dajac devouta trace 1 pkt !

mam wiec crusadera
redeemera
revengera

najbardziej podoba mi sie crusader, wolny strasznie ale jako cos w pozniejszej fazie ladnie moze sie spr, zreszta nie mam pojecia jak zagram to opowiem, ale mysle, ze moze byc ok.

cineratorsi musza jakos grac, jeszcze Wam pokaze ;p

gralem wczoraj 3 gry i udalo mi sie wszystko wygrac, nie wiem czy kogos to obchodzi, ale moze tym co chca grac tym casterem sie przyda, gralem tym:

Vice Scrutator Vindictus
Crusader
Avatar of Menoth
Exemplar Bastions (Leader and 4 Grunts)
Exemplar Cinerators (Leader and 4 Grunts)
Holy Zealots (Leader and 9 Grunts)
Holy Zealot Monolith Bearer

1gra vs cryx i eDenegra
2gra vs legion i eLilith
3gra vs merce i pMagnus


1gra.

cryx mial nightmera, oddzial za 5pkt z baba co zbiera z nich dusze i robi nowych, duze nyski, jakichs solosow.

nic mi nie wyszlo. feat edenegry to jakas masakra+ odrzucila mi avatara milion cali w tyl takze przez cala gre nie zrobil nic, nyski młócą w szarzy cineratorsow, ale z polowe unitu im zjadlem, nightnere zabija crusadera, jego oddzial za 5 pkt w szarzy z combo smitem zabija bastionow.... zostaje mi avatargdzie daaaaleko i caster z fuul fociem i def ward na sobie w walce z nightmerem. moja tura szarzuje na edenegre, ledwo ale przezylem free strike od nightmere i na jakis dziwnych rzutach zabijam edenny, ogolnie gra tragedia, wygralem fartem.

2gra

legion mial 3 ravagory, full striders, 2 deathstalkers

jego tura feata zabija mi sporo rzeczy, elilo kosi zealotow az szkoda patrzec, cineratorzy i avatar bardzo sie popisali zabijajac praktycznie wszystko.
na koncu zostaje mi caster i avatar, ktory ma elilo w menoth gaze ,takze szarzuje ja i po grze. crusader popisal sie zabijajac poltorej ravagory, mile zaskoczenie po poprzedniej rze gdzie tylko zginal.

3gra

merce mialy kolosala, boomhowlers, dougala i 2x maly jack z jednorazowa rakieta

merce zaczynaja wszystko biegnie do przodu snipe i jakies pierdoly na kolosa , moja tura do przodu wszystko i feat. z feata gina 2 boobholwersi i kolos wbija sobie5-6kratek, zawsz cos. ogolnie wyzynka, kolos stoi i wypruwa milion strzalow, w koncu niszcza do crusader i avatar, lapie magnusa w menoth gaze, ten nic nie mogac zrobic szrzuje mnie wraz z malym jackiem, avatar przezywa i zabija magnusa


summ up:

vindicus

plusy:
-strasznie wytrzymaly
-oddaje hity zealotom
-def ward o true path sa extra
-mozna grac nim agresywnie bez wiekszego ryzyka dupo smierci
-pathfiender

minusy:
-kiepsko sie bije
-tworzenie zealotow jest sytuacyjne
-brak reacha

crusader:

plusy:
-czesto olewany(przynajmniej w tej rozpie) chyba sa lepsze cele niz on
-bardzo mocno bije
-tanio kosztuje
-w late gamie kosi
-duzo kratek i 19 arm za 6pkt!

minusy:
-za wolny
-czasem boli brak reacha

avatar:

plusy:
-wszystkie jego umiejetnosci
-mocno bije
-mega wytrzymaly
-5spd

minusy:
-to ze moze byc w jednej rozpisce ;p

zealoci +UA:

plusy:
-niesmiertelnosc na 1 ture
-duzy power z bomb
-szybcy

minusy:
-praktycznie mamy 1 ture dla nich, potem gina ;(

bastioni:

plusy:
-z def ward mega wytrzymali
-przekazywanie obrazen
-mocno bija
-z true path szybcy

minusy:
-skupiaja na sobie cale strzelanie, czasem to nawet plus!

Cinerators:

plusy:
-wysoki arm
-czesto olewani przez boost do speeda po dmg
-mieczyki ,ktore podpalaja sa super
-piekne modele

minusy:
-brak reacha
-chyba nie sa warci 8 pkt ;(

w sumie po 3ech grach to tyle, w rozpie narazie nic nie mam zamiaru zmieniac ,gra sie przyjemnie, wszystko ma bardzo wysoki arm, szybko biega przez true path.
zealoci nawet 16arma maja! caster wytrzymaly, fajne czay oprocz sacrificial lamb i rift.


pozdrawiam!

a jak byś napisał z kim grałeś bo mnie to ciekawi, rozumiem że merce to fafel, cryx z kondziorem a legion?
Co do wniosków
Vindictus aż taki twardy nie jest ale to wyjdzie w praniu czary ma fajne to fakt
Cursader tani i bije to słuszne uwagi
Zeloci dokładnie tak działają jeśli dobrze użyjesz tury "nieśmierteności" to się spłacają no i plus że mogą i pociachać ciężkie rzeczy i piechotę
Bastioni są ok
Cineratorzy jak napisałeś nie wiem jak wyglądały gry ale pewnie długo do walki szli, jeśli przeciwnik robił by trudny teren czymś to pewnie w ogólę by nie doszli bo pathfider szedł bym na coś innego

giftu... pod vindim wszystko ma pathfindera oprocz jacków

cryx melfist
legion moj kolega, na bank nie znasz
merce mati

dokladnie, pathfiendera mam kiedy chce i gdzie chce, tak dlugo cineratorsi wcal nie szli wbrew pozorom :>
na bank da sie lepiej wydac te 8 pkt, ale poki co gram na nich, bo ten caster to chyba jedyny pod ktorym oni cos graja

Vindictus jest twardy moim zdaniem, def ward na sobie i klika focusow to def 17 i 20+ arm, nie mowiac o lesie/murku/gorce, gdzie jego def jest jakis niemozliwy.


ogolnie po tych grach wyskoczylo mi kilka pytan, jak np;

1.zealoci odpalaja niesmiertelnosc, Vindictus przenosi rane na zealota w 3 calach, czy zealot ginie czy moge przerzucac milion ran na tego zealota i on nie padnie z powodu niesmiertelnosci?

2.menoth gaze, czy model zlapany tym, jak sie rusza to musi isc w strone avatara, czy nie moze skonczyc ruchu dalej od avatara niz byl? to wazne

3.one handed throw ,rzucam modelem, automatycznie misuje i model rzucony wpada na murek co sie dzieje? gdzie go postawic czy moze ginie z automatu?

pozdro

1. Ataki przeniesione z Sac pawna nie są ani spellem ani featem więc nie dostają
2. Jest napisane "toward" a nie "directly toward" więc nie muszą iść prosto na avatara a jedynie nie mogą zakończyć ruchu dalej niż zaczęli
3. Wydaje mi się, że po prostu stawiasz go według "Rule of least disturbance" ale tu może lepiej żeby się wypowiedział ktoś kto częściej rzuca Mogę jednak dodać, że jak robisz jednoręczny rzut to nie missujesz automatycznie, bo nie masz żadnego targetu. Wybierasz tylko kierunek rzutu, wyznaczasz na podstawie siły rzucającego punkt upadku i kulasz dewiację (z zastrzeżeniem, że odległość zniosu to d3 cali a nie d6)

A propos Menoth's Gaze - nie jest tak, że musisz skończyć bliżej niż zaczynałeś. Zwyczajnie w każdym momencie ruchu musisz zbliżać się do Avatara. Niby różnica nieduża, ale często istotna.

A poza tym - ciśnij Vindictusa, bo to fajny caster, a mało kto nim gra .

No niech będzie, przypuszczam że w przypadku jakichś ride-by attacków czy sprintów jest to istotne. Mea culpa

@Pomek: Taki nudny ze nawet w pomie się bardziej nie da... Cóż za spaczony gust

Dziekan, ale przecież z Melfistem przegrałeś. Później sobie kulaliście kostkami "co by było gdyby ten jack dobrze rzucił tym zealotem w eDenny". Nawet Wiktor garściami ściągał Nysski i Mechanithralle na zasadzie "Dobra, przypuśćmy, że tu zginęła jedna, tu dwie i tu jeszcze jedna".


A to z poruszaniem się w stronę Avatara jest bardzo istotne. Można iść w stronę innych modeli tak długo jak nie oddalamy się od Avatara.

tomek sam cisnij vindim a nie innych do niego namawiasz

mocny caster ale niezbyt mocny w graniu turniejowym. Nie ma żadnych możliwości CK musis liczyć ze twoje ziuty bedą mocniej sie przejadały niż ziuty przeciwnika