I jak tam chłopaki po spoilerach nowości
Czekam na swoje zamówienie z Vana z bookiem i 3Madrakiem, ale spodziewam się go raczej w przyszłym tygodniu.
Jedziemy z moją opinią:
3Madrak - bardzo duży zawód. Jack of all trades, master of none. Feat, który na połowę frakcji nie działa(np. Khador się śmieję), a połowę będzie doprowadzał do palpitacji. Aczkolwiek jestem fanem interakcji - zdałeś taf, możesz się przejść - przygarnij free strike'a
Kamień niby pozwala zaoszczędzić 9 punktów w rozpiskach, ale UA do kamienia naprawdę jest zajebiste
Czary bez szału. Najciekawszy jest bodaj spellpircer, ale jakoś nie widzę zatrzęsienia na stołach defensywnych czarów ostatnio. Co nie znaczy, że ich nie ma. Nie wiem, nie mam pomysły na tego castera - chcę grać na piechocie, ale ta najfajniesza(fenny) uciekają mu z kontroli. Chcę nie brać kamienia, ale wtedy mało czaruje/bestie mało się furiują. Ale przynajmniej sam z siebie jest wyporny na assasynacje
Sea King - po początkowym wielkim zawodzie, zaczynam się zastanawiać czy może się jednak nie pomyliłem. Generalnie w opór drogi. Są dwa wyjątki gdzie uważam, że jednak nie aż tak drogi. 2Doomi i pGryzelda. w reszcie casterów akurat uważam, że MK jest lepszy, ale w tych dwóch uważam, że można się pobawić. U 2doomiego, wstępnie składanego ma naprawdę duży potencjał asasynacyjny - szarża za darmo na 17 cali, bulldoze, zboostowane trafienia i P+S 21 z crit knockdawnem i dziwnymi kątami. IMO warto spróbować. pGryzka to 16 cali z darmową szarżą i +2 do trafienia i ranienia + dodatkowy atak. Doomi lepszy, ale gryzka to jakiś pomysł na tego castera. Niestety strzelanie i animus bardzo sytuacyjne/nieużyteczne.
I cream de la cream booka, czyli tiery. Albo raczej theme forces.
Band of Brothers - nie podoba mi się. Obawiałem się wariantu z Wardersami/Champami/Longami i niestety nie. Mogłoby to fajnie działać pod eMadrakiem(składałem rozpy z tymi modelami) ale akurat pod tym casterem take dawn jest kulą o nogi. Ale myślę, że będzie testowana, bo nie wydaję się byćzłą - ludzi, którzy testują różne warianty starego MMM premiuje nienajgorszymi bonusami, więc w sumie czemu nie.
Power of Dhunia - dla mnie śmietanka i jedyna rzecz, którą będę testował do granic możliwości z tego booka. Fajne bonusy, restrykcje może i mocno ograniczone, ale idealnie wchodzące pod to czym ostatnimi czasami grywam(oczywiście z jakimiś drobnymi zmianami). Kombinowałem od wyjścia MK3 jak tu wcisnąć Northkin Shamana do rozpisek i nigdy mi się nie mieścił, teraz jest szansa gry na 2