sobota, 2 lipca 2016, 18:47 przez zaylek
pierwszy turniej za mną (i totalnie pierwsze granie w mkIII)
wziąłem tylko jedną rozpę - eCaine
eCaine
- squire
- Rowdy
- Huntard
- Huntard
Jakes
-Dynamo
pEiryss
Rhupert
Taryn
Rangers
Trenchers - min
1wsza bitwa - Krissos graliśmy 2 flagi, moją zasłaniał mi domek
pDenny DJ, heavy przyciągający, arcnode, withershadow combine, 2 syreny, dragoon, min satyxiski z babcią i bane thralle z ua
ustawiliśmy się mniej więcej na przeciwko siebie, jego bane na mojej lewej flance.
pierwsza tura to ruchy i strzały pozorowane
ja zawinąłem na prawą przestrzelałem mu satyxiski i jacki, zostały bane casterka i heavik (tu zaznaczę, że miałem opcję na CK - trafianie na 5tkach i 3focusy na pDenny - ale się nie pokusiłem co mogło mnie potem grę kosztować)
Krissos w swojej poharatał Rowdiego, zabił trochę piechoty, dorobił 3ch banow z minifeata
Ja potem dobiłem jacka, zabiłem połowę banow i zbyt blisko Caina ustawiłem squire'a
Krissos w swoje zaszarżował casterką Jakes, przewrócił Caina (miałem na sobie bullet dodgera), na szczęście nie pokulał i przeżyłem żeby samemu zrobić CK w następnej turze
0 - 0 w dużych, moja wygrana CK
2ga bitwa - dwie okrągłe strefy
MJ - Ossrum, kolos, 4 kurczaki z karabinkami, 2 z flamerami, herne i johne, reinhold, Aiyana i Holt i chyba coś jeszcze
gra bez historii, pierwsza tura ruchy pozorowane, połowię MJ jednego kuraka sam tracę 3ch trencherów
moja druga też bez większej historii - dobijam kuraka próbuję blokować strefy, MJ w swojej drugiej odpala feata, flamerami zabija mi solosów i większość piechoty, reszta kuraków kadłubkuje mi huntery
po tej turze poddaję grę - heavy są za daleko żeby stanowić sensowny threat, nawet jak zabiją po kuraku to dostaną zwrotkę w postaci kolosa na twarz, jakieś 24-25 od Caina
3cia - PoMek i wurst znaczy Durst
okrągła strefa i flagi 18", 16" od krawędzi
Durst - 4 heavy (castigator, templar, reckoner i jeszcze jakiś) lekki shield guard, wracki, 2 chórki, małe dziewczyny i jeszcze jakiś support
Pomek podchodzi - support trzyma się z dala od Caina, sisterki zabijaja 3ch trencherów i ogolnie zakaz strzelania bez magic weaponów, ja kutam trochę lekkiego jacka i chowam się za chmurami
druga Pomka - wchodzi do strefy, odpala feata, kadłubkuje mi jednego huntera, ja w swojej zabijam sisterki obok mnie odsuwam Caina, Dynamo idzie jako zwrotka jednak specjalnie dużo to on nie robi, zasłaniam swoje jacki chmurami żeby pozostała część battlegrupy Pomka nie zrobiła szarży
3cia Pomka - bije drugiego huntera, castigator zabija 2ch trencherów, Durst staje na 12" od Caina, chowa się za dwoma jackami zostaje na 2ch focach, zabija mi 2ch rangersów, Ja w swojej odsłaniam Cainowi linię strzału, ustawiam obok jedngo z pozostałych rangerów, strzał Eiryski rozładowuje jednego shieldguarda, Caine zabija na feacie Dursta
0 - 0, moja wygana przez CK
Ostatecznie 3cie miejsce czyli bez tragedii
nie widzę specjalnie przyszłości w tej wersji eCaine'a - z piechotą sobie radzi ale jakikolwiek spam wysokiego arma już staje się problematyczny, a nie zawsze będzie killbox i opcja na CK
chociaż samym casterem gra mi się przyjemniej niż w mkII to rozpiska jakaś taka meh i muszę coś innego wymyślić dla niego