Re: Jak uzdrowić środowisko vol.2 2020
1) pozyskiwanie graczy i granie na małe punkty i nie koniecznie jakimiś mega przejebanymi rzeczami tak by powoli wdrożyć nowego gracza do systemu.
2) są osoby, które mogą sobie pozwolić czasem na zagranie gry i w dodatku nie zawsze i jak już chcą zagrać to na "normalny" format turniejowy.
Więc aktywne osoby w środowisku muszą znaleźć złoty środek. Tak aby wszyscy byli w miarę zadowoleni (ciężko to zrobić ale trzeba spróbować). Bo nie można wymusić na weteranach aby grali na małe punkty bo w większości przypadków są to osoby już z rodzinami i jeżeli ich żona puści na grę to mają ochotę zagrać na 75 pkt, z listami wyżyłowanymi, "ze spiną" i ogólną otoczką turniejowej gry.
Nowy gracz może się przyjrzeć takiej grze i zobaczyć co będzie następstwem po grze na małe punkty.
Największym problemem tej gry dla nowego gracza jest mnogość interakcji jakie wychodzą w czasie rozgrywki. ilość modeli nie jest jakaś duża zazwyczaj na 75 pkt (w 40stce na średnie pkt kiedyś można było wystawić koło 100+ modeli i teraz nie wiem czy to dalej możliwe ale zapewne tak). Patrząc na inne systemy i po przeczytaniu zasad armii i ogólnych gracz jako tako jest wstanie ogarnąć co i jak będzie działać i przebiegało w trakcie gry. W maszynce tak nie jest. Bo nawet jak przeczytasz zasady armii to nie ogarniesz, że "jak coś zabijesz to ten model się ruszy X, potem ten model rzuci przeciwnikiem w dane miejsce, co dalej inny model przyciągnie w jeszcze inne miejsce i tak dalej i tak dalej".
Moim zdaniem, należy uświadomić potencjalnie nowego gracza o mechanice tej gry i mu powiedzieć że faktycznie początki będą ciężki i będzie przegrywać bo tu nawet nie chodzi o branie przejebanej listy, ale o możliwości jakie ta gra daje. Jednym z etapów wprowadzenia nowego gracza powinno być pokazanie mu i wytłumaczenie różnych mechanik jakie występują, bo granie cały czas lajtowe na uproszczonych zasadach nie wprowadzi go w faktyczny system.
Mastery na mniejsze pkt to też nie jest dobre rozwiązanie bo umówmy się, nowy gracz nie pojawi się na takim turnieju. Zazwyczaj po co najmniej roku grania ktoś myśli o graniu masterowym (albo nawet dłużej to zajmuje). A mastery to też jest format, gdzie weterani mają możliwość się wyrwać z domu i ponerdzić z kumplami. Ten system jest strikte systemem turniejowym w pełnym słowa tego znaczeniu. Jednakże, można pograć jakieś ciekawe scenariusze i misje ale to trzeba samemu wymyśleć. Fajne opcje na granie ciekawych rzeczy daje Oblivion i tamtejsze scenariusze. Ale to też z czasem.